Kamila & Michał - Pogodę mieli wyjątkową Szczęściarze Upalna sobota końcem kwietnia... prawie niemożliwe, a jednak!

Spotykamy się na chwilę przed ich weselem. Trochę odwracam wszystko do góry nogami, może wiecej niż trochę.
Wesele w lekkich pastelowych kolorach zachwyca Wszystkich. Panna Młoda dokładnie wie czego chce a to dużo ułatwia. Walczymy z suknią ślubną, by była wymarzona, a wcale wszystko nie układa się jak powinno. Walczymy z temperaturą i krzesłami. W telegraficznym skrócie.

Do tego wesela przygotowujemy się blisko rok. Blisko 12 miesięcy pracy, by zrealizować ICH wymarzone wesele. Po nastu latach bycia razem decydują na wspólne życie, ale już jako mąż i żona. I kiedy chwilę po weselu porywają nas na ulubione lody, szczęście można wyczytać z każdego ich gestu, słowa i uśmiechu. Uwielbiamy takie Pary - bardzo wymagające w procesie organizacji wesela, ale bardzo szanujące naszą pracę i bardzo wdzięczne za naszą pomoc.